Komentarze: 0
Nie wiem, czy sie z moim facetem dzisiaj zobacze... ale nawet jak nie to moze lepiej, moze oboje przemyslimy pewne sprawy, i bedziemy sie dogadywac ? Moze... mam nadzieje... Ostatnio ciezko sie dogadujemy, wszystko jest takie dziwne, . Skladamy sobie obietnice, ktore potem , sa nie dotrzymywane, i jest wielka o to, awantura. Ja mam cos w sobie zmienic. Jak ? Po co ? Kiedy ? najlepiej, by bylo. : nie wiem jak, zeby bylo dobrze, najlepiej zaraz, :" to sa odpowiedzi na te poszczegolne pytania. Szlag by to trafil, aloe nie narzekam... Jest git... Ciezko jest cos w sobie zmienic....... bynajmniej, mi jest ciezko, nie wiem jak tam innym. Moze sa tacy, ktorzy potrafia, sie zmienic, co chwile na kogos innego, ale nie ja przykro mi bardzo.Najbardziej boli mnie to, ze mu obiecalam, ta zmiane, a ty nic.. nie ja tak nie umniem... ciezko mi obiecac, i nie dotrzymac. Moze on mysli, (i mowi ), ze ja cos obiecam, i to oleje, moze tak jest dla niego nie dla mnie. Eh... Boje sie zmian ...