Komentarze: 1
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
No a nie mówiłam ?? Moje Kochanie przyszło i już lepszy humorek. Jak przyszedł popłakałam mu na ramieniu, i zaraz mi humorek poprawił :o) Z resztą jak zwykle on mi zawsze poprawia humorek :o) Czasami się złości na mnie czasami, nie jest za dobrze między nami, ale ..... to jest zawsze przejściowe... A tak potem jest wspaniale. Podoba mi sie w nim to, ze on nie wypomina mi czegos tam co było kiedyś jak jestem smutna, tylko zawsze mi pomoże, zawsze doradzi, nigdy nie dobije. Eh.........on jest po prostu cudowny... :o) Czyli doła się pozbyłam a tą notkę skończę pisać jutro. Bo dzisiaj jestem już zmęczona. Dobranoc
7. stycznia.2004.
No i końcżę dzisiaj tą notkę bo wczoraj zabrakłó mi weny twórczej tzn : nie wiedziałam już co mam pisać. Miałam mętlik w głowie.... Ale teraz już jest lepiej, znacznie lepiej. :o) A teraz nie wiem, co mam pisać. Napiszę jak będę miała wenę twórczą:)