droga-do-nikd

Niom:) Pisze po krotkiej, przerwie, a moze i dlugiej ? A nie wiem, ale w kazdym razie pisze, jestem znowu. Ostatnio mysle, o wielu, sprawach, tylko mysle i mysle, i zapisuje tu swoje coniektore przemyslenia, ale teraz przydaloby sie napisac o tym co u mnie . A wiec : praktycznie nic nowego, ucze sie matmy na ta poprawke, a bynajmniej probuje sie uczyc. Jestem tu w Sanoku, bez mojego kochanie , bardzo za nim tesknie. Chwilami to glupieje, z tesknoty... Rozmawialam, z nim na necie, tez bardzo teskni. Jak bylismy tu w bieszczadach razem, to powiedzial, mi cos fajnego :

ON: Chcialbym cos zrobic, z Toba, ale jak najszybciej

 JA:Cos co bedzie krotko trawalo, czy cos co chcesz zrobic teraz od razu ?

ON:Tego nie da sie tego zrobic teraz .....

JA:Wiec . kiedy [...] co to jest, z czym zwiazane

ON:chce wyjsc za Ciebie [...] kocham Cie ponad, zycie chcialbym to wykrzyczec.

 A potem to wykrzyczal, stanal, i krzyknal : kocham Cie. On jest wspanialy, Bardzo go kocham ponad zycie. Ten facet jest po prostu wspanialy, .................

To ja.... znowu ja.. Dalej jestem w Sanoku, .... U mnie jak zwykle, tak samo, czyli nienormalnie [...] Teraz akurat zastanawiam, sie nad dzieckiem, bardzo bym chciala miec dziecko, strasznie bym chciala, nie wiem czemu[...] Jak bym miala takie malenstwo, to bylo by fajnie. Bym sie nim opiekowala, robila kaszki, chodzila na spacery usypila bym.. [...] Cos dla mnie, akurat. Moze wtedy czulabym sie bardziej potrzebna, wszystkim ? Chyba nie wszystkim, ale bylabym potrzebna dzidziusiowi swojemu.. [///] I to dzieckko bylo bym , dla mnie najwazniejsze. Zastanawiam sie dalej....

jestem, zyje i wszystko jest ok. Jestem w Sanoku itd, krece sie po okolicy z moim mezem kochanym, i z wapniakami, jest super (zeby jeszcze nie wapniaczki) czytaj : rodzice, i rodzinka. pa po przyjezdzie jeszcze cos napisze. pa

Witam !!

[12:24]     U mnie wszystko po staremu, dzisiaj w nocy wyjezdzam, i nie bedzie mnie gdzies z tydzien, ale co tam.... net nie zajac nie ucieknie. A po za tym.... jestem zmeczona, a jutro bede jeszcze bardziej, bo nie bede spala cala noc oooo....... nio :o) ale i tak bedzie fajnie. W koncu jade w bieszczady. Odpoczne troche. Wypoczne. Jede z rodzicami i moim facetem. Mam nadzieje, ze nie bedziemy sie tam klocic obyyyy... bo tego nie zniose, nienawidze sie z nim klocic, ..... Ta dzisiejsza notka, jest pisana w notatniku i bedzie pisana caly dzien, tak na raty a dopiero potem przed wyjazdem wkleja ja, do bloga .

 [18:12]        Znowu jestem, juz sie spakowalam, i siedze sobie na necie i czytam blogi. Nawe fajne te blogi, coniektore :) Mam juz prawie 70 notek na blogu . Szybko to zlecialo, niedawno mialam 10-20 a teraz juz prawie 70 :o))) Fajnie.... Nie bylo mnie chwile, pokecilam sie po osiedlu i przyszlam spowrotem, bo tam nudno, lepiej na necie posiedziec. Mam fotkę :0))) jakby ktos chcial zobaczyc to podaje, adres. : http://monikusia.fotka.pl :o) Mam juz 174 glosy, i sie bardzo ciesze z tego, powodu, a fotke dalam tylko, dla zabawy, a tu az tyle..... glosow super :PPP

[18:32]      aaaaaaaaa narazie nie chce mi sie pisac moze potem cos napisze..

[19:00] "My, dzieci XXI wieku"

My, zyjacy pod mrokiem gwiazd. Wsrod sciezek opuszczonych przez anioly. Uskrzydlone klucze do nieznznych drzwi, bladzace wsrod mgiel. Szczury, w laboratoryjnej klatce w wyscigu o nic. Przeklete maszyny chcace tylko zysku. Wrota do nastepnych wiekow okupione nienawiscia........ (.....)

Strasznie podoba sie sie ten wiersz. Sciaglam go z jakiejs strony. Jest po prostu swietny [

20:16]       Przyszlo moje kochanie, :o)) I teraz nie bede nic pisac napisze cos potem, ale bardzo bardzo go kocham ....... a o 3.00 jedziemyw bieszczady.....

[21:44]      Nio;) to ostatni dopise, juz pisac nie bede bo nie mam weny tworczej, a po za tym potem jade:)))))) .... Napisze cos dopiero za tydzien,

Jutro wyjezdzam i nie bedzie mnie przez tydzien, ale moze tam bede w jakiejs cafe, nie wiem nie obiecuje. :o)  Ale jak cos to po przyjezdzie, napisze coski :o) co sie dzialo, i w ogole :o)

A tak po za tym to u mnie wszystko ok. Nie narzekam, Jest ok. Czasami tylko sie z moim kochanie nie rozumiem, ale nie klocimy sie nie wiadomo, jak.  Jestesmy razem i jest dobrze :o))))  Tylko musze mu przegadac pare rzeczy. Bo czasami jak mu cos nie pojdzie  w robocie czy cos, to czasami sie to odbije na mnie, ale nie tak bardzo, a on to strasznie przezywa, musze mu to wyjasnic :o)))) <papa>