droga-do-nikd

A u mnie po staremu, bez zmian.... Jestem przeziebiona, jednym slowem chora, po prostu. ale jako tako sie trzymam, bo jak inaczej, musze w koncu,. Moj facet tez chory - zoladek go czesto, boli i to bardzo go boli, . To chociarz dlatego musze sie ja trzymac jako tako, i nie chorowac, nie wiadomo, jak. Chyba ze troche. Dzisiaj bede sobie w nocy czytac ksiazki, bo .... nie mam ochoty spac, w ogole spac mi sie nie chce, . A bylam w bibliotece wyporzyczylam dwie fajne ksiazki (tak mowila ta baba z biblioteki, ze sa fajne :))   ) , wiec tak sobie cala noc bede czytac, powinnam, dwie przeczytac :)))) Eh.......... ide sobie, juz z tych blogow, bo juz mnie oczy bola.... :) pa

Kolejny dzien... minal, i jest dobrze. Z moim facetem wreszcie sie, dogaduje :0 wreszcie, sie nie klocimy, i jest tak jak w zwiazku byc powinno. Bez zadnych sensacji :) Jestem teraz taka szczesliwa, bo naprawde mialam dosyc, klotni, tego, ze sie mnie czepia, itd... A teraz jest naprawde swietnie Zaczynam sie w koncu czuc, jak dziewczyna mojego chlopaka.. a nie jak kolezanka.. Czuje sie jak prawie, zona....... :))))) Eh, co to za szczescie miec takiego faceta jak ja... tak cudownego       KOCHAM CIE TOMEK  

Mam napisac cos sensownego ? ale co ?  Eh, ja juz nie mam na nic sily. Ostatnio, mam troche nerwow, i...  czasami sobie juz nie daje, rady. Czasami  juz naprawde nie mam sily. Tak  jak teraz......... siedze  i probuje cos napisac. A pisze tylko to co czuje... I to nie jest nic ciekawego. Jak bede miala cos wiecej do powiedzenia to napisze. pa

Eh, kolejny dzien, taki dziwny dzien.........w koncu niedziela, w niedziele nic ciekawego sie nie dzieje......... W koncu....... Eh........... jakis mam dzisiaj taki humor zmienny, taki dziwny.. Pokrecony, tak pokrecony, jak ja. ..... Nie mam sily pisac.moze potem napisze cos sensownego !