Archiwum 17 stycznia 2004


sty 17 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0
Czekam na to moje kochanie, wczoraj sie krotko widzielismy, moze dzisiaj sobie w koncu pogadamy. Stesknilam sie za nim i to nawet bardzo. Tak bardzo bardzo.. Brakuje mi tego jak mnie przytulal, i w ogole. Tak dziwnie. Szczerze mowiac nawet lubie za Nim tesknic. To jest taka fajna tesknota. Nie taka.. inna tylko taka fajna.. :o) Z reszta ja chyba caly czas za nim tesknie nawet jak jest przy mnie. On jest taki kochany taki wyjatkowy, jedyny w swoim rodzaju. I tylko moj..
droga_do_nikad : :
sty 17 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1
Siedze i kicham, chyba sie troche rozchorowalam, nie wiem czemu. Przecierz sie ubieram cieplo i w ogole, a moze to przez te zmiany temperatury ? Nie wiem, ale nie lubie miec kataru. Ale jak ja choruje raz na rok, to ten raz w roku, moge sie poswiecic. :o) Eh... siedze i mysle i mysle, i konca nie widac. Zastanawiam sie nad slubem, co jest lepsze czy wziasc slub i razem mieszkac, czy mieszkac razem bez slubu ? .. hmm.. niby bez slubu, to zawsze mozna odejsc od drugiej osoby, a slub, to juz laczy. Z jednej strony, chcialabym byc po slubie, a z drugiej strony sie troche boje. Jak moj facet nie pracowal, to tak o tym nie myslalam, a jak zaczal pracowac to mysle. Eh...ja moze nie bede teraz siedziec i myslec, o tym bo sie zadrecze tymi myslami, .... ide troche popracowac..
droga_do_nikad : :
sty 17 2004 Bez tytułu
Komentarze: 3
Zauwazylam, jak pewne, rzeczy w czlowieku sie zmieniaja, mam przyklad na sobie. Z reszta wszystko sie zmienia. Po koleji. Najlepsze jest to, ze milosc sie nie zmienia. Ze jest wciaz taka sama. Ze osoba ktora kocham, tez sie nie zmienia. Z tego wszystkiego, to w koncu ja sie najbardziej zmieniam... Moze nie tak szybko, ale tez sie zmieniam. :o) Wczorajszy dzien, byl nawet fajny, ytylko zapomnialam, o jednej rzeczy i w ogole, a czasami to mam wszystkiego dosc. Ale nie jest zle. POstaram sie nie narzekac. Chociarz czasami trzeba ponarzekac. Dzisiaj jest taki dziwny dzien, nie wiem czemu, Czytalam, ze kazdy zwiazek po pewnym czasie, jest popieprzony. Hmm... a moj. ??? nie wiem.. Jak bym wiedziala co wskazuje na to, ze zwiazek jest popieprzony, to bym wiedziala czy moj tez,... :o) .. smutno, mi troche, bo mi mojego faceta brakuje, no ale..Bo tak wczoraj sie z nim krotko widzialam, no ale... ok !! przezyje...
droga_do_nikad : :