Archiwum 11 grudnia 2003


gru 11 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0
Siedze w domu na dupie, a na 14.00 ide do szkoly... i mi sie nie chce.... strasznie mi sie nie chce, ale bynajmniej dowiem sie o moich, dwuch ocenach, bo akurat tych nie znam a sa wazne dla mnie.... A wiec ide sieszykowac do szkoly....:o) wieczorem jeszcze cos napisze. pa
droga_do_nikad : :
gru 11 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0

1. "Mozesz nazywac mnie bratem diabla i nie nawidziec jesli tylko chcesz,

mozesz mowic ze jestem zlem"

                                                                                                                                         [...]

 

2. Czasami się otrząsam od jego dotyku.

 kto powiedział, że to będzie Ładna Bajka?  

Było mi zimno...

                              [...]

droga_do_nikad : :
gru 11 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0
Wszystko idzie w dobrym kierunku, wszystko jest spoko Jak narazie, ....z moim facetem tez ok. Juz lepiej, miedzy nami, lepiej sie dogadujemy, wszystko jest lepiej.... On jest kochany.. Duzo mi G. pomaga zawsze z nim gadam, i zawsze cos mi przegada. Mojemu facetowi, to sie nie podobalo, na poczatku, ze tyle gadam z G. Ale.. w koncu , widzial, ze nasze rozmowy mi pomagaja, i ze zawsze, wyciagne jakies pozytywne wnioski, z tych, rozmow, a wiec do G. nic nie ma. Zawsze z G. dlugo, gadam, a potem nie moge wstac rano. Moj Tomek myslal, ze ja z G. gadam, tematy dotyczace, jego a tak naprawde,to nie. Nie gadam akurat o nim, gadam zawsze ogolnie. I jest spoko. Tomek wie, ze mi zalezy na rozmowach z G. ostatnio mu powiedzialam, o wnioskach, z jednej rozmowy i powiedzial, ze te wnioski beda pozytywnie wplywac na nasz zwiazek, i z tego sie cieszyl. Bo chodzilo, o te zmiany, co mam zmienic itd, zeby bylo dobrze. I mialam, zal do Tomka, ze cokolwiek, kaze mi zmieniac, a jak pogadalam, z G. to, mi powiedzial, ze ".... jezeli, ktos chce zebym cos zmienila, a ja kocham ta osobe, to dzieki, tej milosci mam sile, i motywacje, by to zmienic.... " I od tego czasu juz nie mam do Tomka pretensji, po prostu zrozumialam, ze mu zalezy na tym by pewne rzeczy sie zmienily. I zalezy mu tylko na tym by nasz zwiazek byl taki wspanialy jak dotychczas.... Kiedys Tomek powiedzial, ze na samym poczatku naszego zwiazku blo lepiej niz teraz.... moze tak bylo.. nie wiem.... ale teraz juz bedzie wszystko ok.. Lubie rozmawiac z G. bo on na wszystko patrzy , obiektywnie. Mowi wszystko co jest nie tak, co jest dobrze, co jest zle, jest taki prawdziwy i obiektywny. I nigdy jeszcze nie spotkalam, osoby tak obiektywnej jak G... I jest super...    :o)
droga_do_nikad : :