Komentarze: 3
Pod poprzednia notka, mam komentarz, "bo po prostu mnie kocha" ale czy na tym milosc polega? Na czepianiu sie mnie? nie sadze, ale jezeli on to lubi to co ? Zawsze wszystko JA .... Dzisiaj jestem chora, caly dzien, zoladek mnie boli. Calusienki, moze odreagowuje te stresy, moze cos , nie wiem ale juz nie wyrabiam, ale jakos przezyc musze, (chyba musze) moze dozyje jutra.
SZCZERZE TO WAM POWIEM, ZE MAM DOSC CZEPIANIA SIE MOJEGO FACETA, ALE TAK NAPRAWDE TO GO KOCHAM, ALE CZASAMI PRZESADZA, Z RESZTA JAK ZWYKLE FACET.... ALE JEST KOCHANY, OSTATNIO CZEPIL SIE TEGO, ZE NIE UWAZAM WCALE JAK PRZECHODZE NA DRUGA STRONE ULICY, A RAZ CZY DWA RAZY MI SIE ZDARZYLO WYLECIEC NA ULICE BEZ UWAGI TO Z ROZSTARGNIENIA, NO A ON SWOJE, AAAA Z TYMI FACETAMI TO TAK JUZ JEST, CZASAMI SA SUPER A CZASAMI MA SIE ICH DOSC, JESTEM JAK NARAZIE NA TYM ETAPIE, ZE RAZ JEST FAJNIE A RAZ MAM GO DOSC, HMMM.... TAK TO CHYBA JEST, NARAZIE. PA
Nio jestem we Wrocku ucze się matmy do egzaminu to teraz bedzie kiepsko, z notkami, ale od poniedziałku, powinnam pisac regularnie. U mnie jest ok, ale jak narazie, prowadze BUNT przeciwko, czepianiu sie mojego faceta, ........... A wiec koncze notke:) cos jeszcze napisze... moze jutro.. pa
Eh, Mysle, o szkole, o Moim Kochanie, i o wszystkim innym, i mam 1000 mysli , na minute. Juz nie wyrabiam, po za tym cos jeszcze mam chyba ze zdrowiem, bo cos mi sie dzieje. Jestem slaba i w ogole. A po za tym zeby bylo smieszniej czeka mnie jeszcze ta poprawka z matmy. Mam ostatnio same, narwy a myslalam, ze wypoczne na tych wakacjach, a tu nic, jest jeszcze gorzej niz bylo. Ale chyba tak juz musi byc :(((
A NA POPRAWIENIE HUMORU ZNALAZLAM SUPER WIESZRZ :
*******
Samotnosc. Potepienie lub blogoslawienstwo. Kazda chwila moze smakowac na wiele sposobow. Czekałem. Duchy wokoł mnie wedrowały, zajete swoimi sprawami. Nie zwracaly uwagi na zywego... ponoc zywego. W ich swiecie nie istnialem, jak wiec mogly mnie widziec? Ludzie trcali mnie. Nieumyslnie, nie patrzyli na mnie. Przechodzili przeze mnie mowili patrzac na przestrzal. Przeze mnie, mimo mnie... Czekalem. Na znak od Niej. Miala pojawic sie i odpowiedzieć mi na moje pytania. Mijal czas. Nie nadeszła. Nawet smierc mna pogardzila.
*********
wiersz pochodzi z bloga, www.pornogothic.blog.pl