Jaka ja zakochana, o niczym nie myślę tylko o nim. Od czasu kiedy on wyszedł ode mnie, to cały czas myślę jak nie o Nim, to o Nas, o naszej przyszłości, i o tym jak było wspaniale, nim wyszedł. I w ogóle. A teraz tak sama tu siedze..:o(...Eh myślę i myślę, ale znając mnie to nic nie wymyśle. Ostatnio się już nie kłócimy, wszystko wraca do normy i jest tak jak na samym początku.Tak cudownie, z resztą z Nim zawsze było cudownie, ale teraz jest tak wyjątkowo.. Im dłużej jesteśmy, razem tym jest lepiej, lepiej się poznajemy, i lepiej docieramy do siebie. Jeszcze niedawno nie moglam dotrzec do niego, nie mogłam się z nim dogadać a teraz się dogaduję, wreszcie !!! Może teraz nie będę się aż tak chwalić.. bo .. jeszcze zapeszę i będzie tak jak było.. :o( Teraz wszystko powinno być ok ... Bynajmniej ja mam taką nadzieję. Widzę, że on się też stara. Eh....... będzie dobrze, nie mam co narzekac.
Dodaj komentarz