A u mnie jak to u mnie,jak zwykle, cos, jak zwykle, zalatana , zabiegana, zakochana, jak zwylkle, mowie, i mysle, o 1000 sprawach naraz. Ale jeszcze zyje...Jeszcze sie trzymam. Ale jak dlugo ? Zobaczymy. Ta notka, wyglada, tak jakbym miala dola. A wcale nie mam, jest wszystko ok. Tylko wczoraj moj facet mial pretensje bo zapmnialam,, o czyms waznym o waznej dacie, ale.... juz jest wszystko ok.. Ale wczoraj za to, czulam sie tak bardzo zle, byla troche zdolowana, ale juz mi przeszlo. sie czulam taka niepotrzebna, taka opuszczona, niekochana, i w ogole, ..... Ale teraz juz mam dobey chumorek, wszystko jest w porzadku, i w ogole.... w ogole.. jakos ostatnio nie mam czasu na pisanie notek, ani weny na to by pisac. Ale zawsze cos naskrobie.... :)
Dodaj komentarz